Witam, mam problem z akumulatorem w swojej e34. Jak jeżdżę nią codziennie jest wszystko ok, ładnie odpala i w ogóle, problem pojawia się natomiast gdy postoi około dnia lub dłużej. Wczoraj około 19 wprowadziłem do garażu i było ok, dziś około godziny 16 chciałem odpalić i akumulator rozładowany.. To nie jest pierwszy raz, wcześniej rozładowało mi 3 razy tak, że nawet centralny nie działał. Macie może pomysły od czego to może być? Dodam, że akumulator jest prawie nowy...

Zobacz tu i tu :) z tendencją na, czy: Klemy nie są luźne? Lampki się nie palą po zamknięci auta? Nie ma gdzieś zwarcia plusa z masą (poprzecierane przewody, etc.)? W linkach jest gdzieś opisane jak sprawdzić, czy nie ma zwarcia gdzieś na kabelkach :a to ciekawe: i nie powielać mi tematów w garażu, bo będę :zly: (ok rozumiem, bo oba tamte wątki są zamknięte...) :P

PODLACZ AMPEROMIERZ SZEREGOWO PRZY AKUMULATORZE ZAMKNIJ AUTO I SPRAWDZ CZY POBIERA PRAD JAK NIE....TO SPRAWDZ CZY MA DOBRE LADOWANIE JAK NIE.....TO ZNACZY ZE DUPA NIE AKUMULATOR I MOZNA GO REKLAMOWAC...NO CHYBA ZE JUZ PO GWARANCJI.