BMW KLUB OSTROWIEC ŚWIĘTOKRZYSKI

No nie zawsze, tak jest – ja kiedyś byłem to mi bume przetrzepali na wszystkie sposoby nawet ustawienie świateł sprawdził a że zapomniałem kartki na butle – to diagnosta do mnie mówi: ”Pan przywiezie kartkę na butle, to Panu podbije”   Więc pojechałem obok, też robią diagnozę Zapytali czy chce wjechać na kanał? odpowiedziałem: ”że nie trzeba, bo już mi obok wszystko sprawdzili” Więc podbili, zapłaciłem za przegląd i już z kartką nie musiałem wracać…  Ale nie powiem, Pan wyszedł zza biurka i obejrzał samochód i stan bieżnika opon kół jezdnych sprawdził dokładnie Wniosek że: raz robią aż za dokładnie, a raz kasę zbierają

nie wiem? po ch mu ta kartka, jak rok temu ją widział i sobie wpisywał w komputer to co po roku się cyferki pozmieniały, czy co

tak że... spróbuj na Malpolu, jak by co to obok jest drugi zakład co robią przeglądy